Archiwum 28 marca 2004


mar 28 2004 jak zawsze
Komentarze: 2

Waśnie skonczyl sie niedzielny obiad ,, taki jak zawsze , przepelniony krzykiem i grozbami.Wyszla jakaś afera ze Marcinek chcial kopnąć adasia na dworze i AFERA OGROMNA. Spytalem czy moge wyjść bo nie mam ochoty suchac ich rozmów . i poszlo  ze przez caly wielki tydzień bez komputera , ze nie mialem czasu zeby isc na droge krzyżową ( no wcale) ze robie sie coraz bardziej pody tylko nie wiadomo dlaczego :]. A mianowicie dlatego ze na moje siniaki , wielkiego guza na gowie  , ( podarte ciuchy , nawet  )  nikt nie zwraca najmniejszej uwagi . Wogule jakby nic sie nie stao , ewentualnie nakrzyczeniem na mnie ze wogule nie powinienem wchodzić do tego pokoju .I czy naprawde nadal dziwicie sie ze lubie spędzac czas w szkole ???

 

 

P.S. Jutro znowu do szpitala na debecylinke więc moze po drodze kupie sobie (prawie) wymarzone trampki ( dzięki Gosia :*)

qlka_and_hipis : :