Komentarze: 1
Już od pewnego czasu męczy mnie pytanie czy ktos wogule jeszcze pamięta o moim blogu. MAm nadzieję że przynajmniej wy nie zapomnieliście...
Już od pewnego czasu męczy mnie pytanie czy ktos wogule jeszcze pamięta o moim blogu. MAm nadzieję że przynajmniej wy nie zapomnieliście...
Pisze bo ...bno chce napisać :P.....ta notka ma być przejawem szacunku dla mojej polonistki.A to wszystko ze względu na ostatnią lekcję Polskiego na ktorej oddawaa nasze piasane na lekcji opowiadania jednym z tematów by opis wasnego świata... No cóż rozpisaem się troche o Tolkienie .. Śodziemiu.. wzruszeniach .Pomijając fakt tego ze przeczytala moją prace i jej slowa "najbardziej w tej pracy mnie język" . Wlasciwie to chodzi mi o to ze jestem święcie przekonany ze poznala sie na tym ze pisze opowiadania...(moze kiedyś jakies opublikuje) moze nie tyle pisze co ukadam bez przelewania na papier .Jest jeszcze jedna sprawa , przez swoje opowiadanie uswiadomilem sobie ze nie bede pisal ksiąrzki (co zawsze chcialem zrobić) ponieważ najwspanialsza książka jaką mozna bylo napisac zostala juz dawno temu wydana.... dobzre uciekam uczyć się historii...pa
kolejna mądrość pochodząca ze strony qzyna . Milej lektury Jak z.adowolic kobiete |
Należy tylko być : Ważne też są inne cechy. Należy być : Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby : B. ważne jest aby nie zapominać jej : Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka. A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ : Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań. Wniosek : |
Waśnie skonczyl sie niedzielny obiad ,, taki jak zawsze , przepelniony krzykiem i grozbami.Wyszla jakaś afera ze Marcinek chcial kopnąć adasia na dworze i AFERA OGROMNA. Spytalem czy moge wyjść bo nie mam ochoty suchac ich rozmów . i poszlo ze przez caly wielki tydzień bez komputera , ze nie mialem czasu zeby isc na droge krzyżową ( no wcale) ze robie sie coraz bardziej pody tylko nie wiadomo dlaczego :]. A mianowicie dlatego ze na moje siniaki , wielkiego guza na gowie , ( podarte ciuchy , nawet ) nikt nie zwraca najmniejszej uwagi . Wogule jakby nic sie nie stao , ewentualnie nakrzyczeniem na mnie ze wogule nie powinienem wchodzić do tego pokoju .I czy naprawde nadal dziwicie sie ze lubie spędzac czas w szkole ???
P.S. Jutro znowu do szpitala na debecylinke więc moze po drodze kupie sobie (prawie) wymarzone trampki ( dzięki Gosia :*)
Wlasnie dowiedzialem sie ze kartka wyslana Asi na urodziny nie doszla .....................Jestem troche zmieszany tym faktem no ale..................